Hej kochane!
Na początku chce Was zachęcić do udziału w konkursie bo na razie zgłoszeń jest na prawdę mało... Link do rozdania znajduje się z boku oraz tutaj.
Dzisiaj przychodzę z krótką recenzją płynu do demakijażu z Ziaji, który stosunkowo niedawno kupiłam w Superpharm za ok. 6 zł. Produkt zawiera 120 ml. Muszę już przyznać, że mam co do niego mieszane uczucia.
Na początku duży plus za opakowanie, po pierwsze bo jest przezroczyste a po drugie, na wacik wylewa się wystarczająca ilość płynu. Przez co na wydajność nie można narzekać. Na płatek kosmetyczny wypływa intensywnie niebieski płyn, który nie wiem dla czego kojarzy mi się z produktem do mycia szyb ;P Płyn jest bezzapachowy za co kolejny plus.
Jeżeli chodzi o działanie to tutaj mam właśnie bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony produkt bardzo dobrze zmywa makijaż, ładnie radzi sobie nawet z tym mocniejszym. Niestety pomimo zapewnień producenta, iż płyn jest przeznaczony dla wrażliwych oczu, moje strasznie szczypią po styknięciu się z tym płynem... Coś czego nie mogę też strawić to niemiłosierna, tłusta warstwa jaka pozostaje na skórze.
Produkt jest bardzo łatwo dostępny. Można go też szukać na częstych promocjach m.in. w Superpharm i Hebe.
A wy używałyście tego płynu dwufazowego z Ziaji?
P.S Z okazji dzisiejszego Dnia Kobiet życzę wszystkim dziewczynom wszystkiego naj naj najlpszego ;)
miałam go ale na pewno go nie kupię ponownie:)
OdpowiedzUsuńJa również go miałam, ale jakoś nie szczypał mnie aż tak! Chociaż całkowicie zgadzam się, jeśli chodzi o tę tłustą warstwę. Aktualnie przerzuciłam się na płyn z Biedronki i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńa mnie wszystkie dwufazówki szczypią :( najgorzej miałam chyba z floslekiem :/
OdpowiedzUsuńNie używałam i raczej o niego nie sięgnę ;/
OdpowiedzUsuńMiałam go ale strasznie irytowała mnie ta tłusta powłoka jaką pozostawiał :/
OdpowiedzUsuńNie mam i nie miałam, póki co używam z Ziaja żelu do mycia twarzy ale po ten do zmywania nie sięgnę raczej.
OdpowiedzUsuńNie używałam go i raczej nie skuszę się ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam tego płynu, ale po Twojej recenzji raczej się nie skusze ;)
OdpowiedzUsuń