Dzisiaj kolejny post paznokciowy, na tapetę idzie lakier Miss Sporty nr 400. To piękna krwista czerwień wpadająca w bordo. W tym miesiącu najczęściej gościła na moich paznokciach. Utrzymuje około 5 dni. Ja na cenę jaką mamy za nią zapłacić : około 6 złotych myślę, że to dobry deal.
Plus za szeroki pędzelek oraz przyjemną konsystencje w nakładaniu. Jednak uwaga lakier dość długo schnie. Więc jeżeli robicie 1000 rzeczy na minute i nie możecie wytrzymać z pomalowanymi paznokciami jak ja uważajcie. Na pazurkach mam dwie warstwy lakieru.
Pod lakier nałożyłam standardowo odżywkę Eveline 8 w 1, odpuściłam sobie jednak gęstniejący mi już Seche Vite.
Nosicie czerwienie na paznokciach. Jaka jest Wasza ulubiona ?
Ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za Miss Sporty,ale kolor piękny!!
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuń