Dziś króciutki post z mini zakupami tym razem jedynie maseczkami ;) Co jest najlepszego na poprawienie humoru :Zakupy ! Tak więc szybki wyskok do Rossmanna. Musiałam uzupełnić zapasy maseczkowe, w domu większość opakowań niestety a może stety na wykończeniu.
Tak więc co wrzuciłam do koszyka :
Dziewczyny, którą maseczkę miałyście co polecacie co ma iść na pierwszy ogień ,bo ja oczywiście wszystkie bym je odpakowała i zaczęła testować ;)
Widzę, że nie tylko ja jestem uzależniona od maseczek ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnej z powyższych;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam maseczki w saszetkach :-) zawsze mam mnóstwo w domu :-)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnej z nich
ta z Ziaji przypomina mi zapachem czekolade :D z tych używałam jeszcze tą z perfecty gruszkową-ładny zapach ale dla mnie tylko tyle! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki Perfecty :)
OdpowiedzUsuńSoraya Care&Control jest mega rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńZ Lirene używałam odżywczej-świetna i nawilżającej-lipa.
Ziaja moim zdaniem też jest kiepska.
Ja lubię Ziaję :)
OdpowiedzUsuń