piątek, 9 sierpnia 2013

Pazurkowy post #3

Hej kochane !


Dzisiaj szybka notka z cyklu Pokaż co ma na pazurkach ;D Lakier wynalazła w Rossmannie moja siostra i powiedziała, że będzie świetnie prezentował się na paznokciach w lecie ;) Miała całkowitą rację. Mowa tu o Rimmel 60 Seconds 200 Princess Pink. Nazwa koloru idealnie go oddaje to piękny jasny róż przełamany białymi tonami. Po prostu obłędny. Myślę, że jeszcze ładniej prezentowałby się do opalonej skóry, ale w tym roku jakoś nie mogę się w ogóle opalić ;D

Producent obiecuje, że lakier będzie zasychał w 60 sekund. Nie miałam może minutnika , ale lakier na prawdę szybko zaschnął. Aplikacje lakieru ułatwia gruby pędzelek. Kolor lakieru nie jest przekłamany. Na paznokciach utrzymuje się ok. 4 dni co dla mnie jest bardzo dobrym wynikiem ;)
Niestety ma jedną,ale wielką wadę:  3 warstwy nakładane na paznokieć a nadal widoczne są prześwity. Wiem, że jest to lakier jasny, ale mimo wszystko jego pigmentacja pozostawia wiele do życzenia.
Mimo wszystko na pewno skuszę się na kolejne odcienie lakierów z tej serii oraz z nowości od Rimmel o których naczytałam się już ogromnie wiele dobrego ;D

A o to jak prezentuje się na paznokciach właśnie przy 3 warstwach ;)


Jak Wam się podoba taki delikatny lakier na paznokciach?
Co u Was gości w lecie na pazurkach?

3 komentarze:

  1. Musze przyznać ,że od jakiegoś czasu zaczęłam używać lakiery z Rimmela i bardzo sobie chwalę serię Salon Prokolor 313 Cocktail Passion ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny kolorek, szkoda że słabo kryje.. Ja z tej serii mam taki koral, bardzo ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię takie delikatne kolory na pazurkach, szkoda że na zdjęciu nie widać dobrze efektu.

    OdpowiedzUsuń