wtorek, 27 stycznia 2015

♡ "Mini" ulubieńcy stycznia ! ♡

Hej kochane !

W dzisiejszej notce Ulubieńcy kosmetyczni stycznia. Przyznaje szczerze, że w tym miesiącu nie będzie ich zbyt dużo ze względu na to no, że w tym miesiącu nie używałam dużej ilości kosmetyków. Malowałam się bardzo podstawowo a pielęgnacje ograniczyłam do minimum ze względu na małą ilość czasu. Wieczorami przychodziłam z uczelni i na prawdę jedyne co miałam ochotę zrobić to położyć się do łóżka co nie zawsze się udawało ;D Tak czy siak zapraszam Was na mini ulubieńców:


L’Oreal, Color Riche Extraordinaire Liquid Lipstick 102 Rose Finale
Ten produkt wrócił do łask. Uwielbiam go za piękny różowy odcień na ustach. Daje super blask i utrzymuje się kilka godzin, ściera się stosunkowo równomiernie. Kiedy robiłam szybki makijaż ta pomadka ładnie "ożywia" twarz.


Tołpa by Mariusz Przybylski Balsam - Olejek do demakijażu twarzy.
Mam miniaturkę opakowania, który był dołączony jako prezent do zakupu książki Radzki na stronie answear.com. Ale nie o tym ma być mowa . Produkt ładnie zmywa makijaż twarzy ( do oczy wolę jednak używać micela). Olejek dodatkowo ładnie nawilża skórę buzi. Nie pozostawia też tłustej warstwy. Zdarzały się dni, kiedy nie nakładałam nawet na niego kremu i moja skóra nie przeżywała wielkich katuszy ;D


Miss Sporty, Lakier do paznokci nr 400
To piękna klasyczna czerwień, wpadająca w bordo, która zdecydowanie najczęściej gościła na moich paznokciach.A jak wygląda na moich paznokciach możecie zobaczyć w Paznokciowej niedzieli #2.  
 

Hugo boss jour pour femme, woda perfumowana
Mój prezent urodzinowy ( jeżeli chcielibyście zobaczyć co dostałam na 21 urodziny piszcie w komentarzach. Kilka moich marzeń się spełniło ). Ma piękny kwiatowo- owocowy zapach idealny na dzień. Gdy popsikam się nim rano, popołudniem jeszcze go wyczuwam. Dodatkowo ma piękną buteleczkę. Zapach miesiąca!  

A co było Waszymi w tym kończącym się już miesiącu?

4 komentarze:

  1. Żadnego z Twoich ulubieńców nie znam. A moim nieustającym ulubieńcem ostatnio jest rimmel stay matte.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam żadnego z tych kosmetyków. Mam tylko lakier z Miss Sporty, ale w innym kolorze. Ten Twój w odcieniu 400 jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najbardziej zaintrygowały mnie perfumy. Tym bardziej, iż lubię owocowe nuty zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń